Rodzina i sąsiedzi w komisji wyborczej, to częsty przypadek w małych miejscowościach.
Przykład w MAŁYM MIASTECZKU w POLSCE
Komisja sklada się z osób powiązanych rodzinnie, sąsiedzko czy towarzysko, która ustala zatrudnienie w gminnych urzędach, szkołach czy też ma wpływ na koncesje komunalne, gminne czy inne.
Dopóki w komisji nie będą uczestniczyły co najmniej 2 osoby spoza tej gminy to "WYBORY DEMOKRATYCZNE" będą farsą i kpiną. Wybory będzie wygrywała zawsze tzw miejscowa sekta i układ towarzyski, przynależność partyjna w komisji to ściema, kiedy komisja sklada się z sąsiadów, bratowych, pracowników gminy czy osób, które uzyskały koncesje od Burmistrza.
Komentarze